Jak podaje „The Evening Standard”, od 1 czerwca Terminal 3 na lotnisku Heathrow, stanie się strefą dedykowaną wyłącznie pasażerom odwiedzającym państwa uznane przez rząd za niebezpieczne pod kontem epidemicznym – czerwona lista. Przed pandemią Terminal 3 był używany przez członków Oneworld i kilku innych linii lotniczych, od roku jest nieczynny.
W ostatnich dniach największe lotnisko Europy było ostro krytykowane przez klientów, pracowników i linie lotnicze. Po wznowieniu lotów zagranicznych, wszyscy podróżni, bez względu na stopień zagrożenia epidemicznego panującego w kraju z którego wrócili, kierowani byli do tej samej hali przylotów. Niezadowolenia z takiego rozwiązania nie kryli, zwłaszcza ci klienci Heathrow, którzy wrócili z państw z zielonej listy, oburzało ich to, że mają kontakt z ludźmi przylatującymi z regionów oznaczonych czerwonym i pomarańczowym kolorem.
Warto podkreślić, że po 17 maja czas oczekiwania na kontrolę po wylądowaniu na Heathrow wynosił około 6 godzin! Ludzie nie byli w stanie zachować dystansu społecznego. W hali odlotów nie było lepiej.
When travelling through #Heathrow, please remember:
😷Face coverings are mandatory unless exempt and should cover both your mouth AND nose to be effective
↔️Keep a safe distance from others
⛔️Don’t travel if you have COVID symptomsFind out more at https://t.co/hI5Ow8RG8g pic.twitter.com/Lr059fHAWw
— Heathrow Airport (@HeathrowAirport) May 23, 2021
Od 1 czerwca sytuacja ma ulec zmianie. Terminal 3, który przez ostatni rok był nieczynny, będzie przeznaczony wyłącznie do obsługi osób, które przybywają z krajów z czerwonej listy.
Decyzję tę podjęto po tym, jak w czwartek minister transportu Grant Shapps zażądał od władz Heathrow, by wdrożyły w życie dodatkowe środki bezpieczeństwa w związku z zaistniałą sytuacją.