Do zdarzenia doszło w Bilborough – dzielnicy Nottingham. Kobieta chciała odciągnąć własnego psa od dziecka, które zaatakował, agresywne zwierzę rzuciło się wtedy na właścicielkę. Kobieta ma poważne obrażenia twarzy, brzucha i rąk.
Jak wynika z relacji Nottinghamshire Police, pies zaatakował dziecko w niedzielę w nieruchomości przy Hoylake Crescent w Bilborough w Nottingham. Właścicielka buldoga amerykańskiego wraz w drugą kobietą – najprawdopodobniej matką malucha, natychmiast zareagowały na atak zwierzęcia.
Pies nie uspokoił się wręcz przeciwnie, rzucił się na swoją opiekunkę i dotkliwie ją pogryzł. Kobieta trafiła do szpitala z poważnymi obrażeniami twarzy, brzucha i rąk. Druga ofiara buldoga również wymagała hospitalizacji.
Na ratunek kobietom przyszedł mężczyzna, który również przebywał w domu, zadał zwierzęciu kilka cisów nożem kuchennym a następnie zamknął je w ogrodzie z tyłu domu. Weterynarz uśpił buldoga.
„Chociaż buldog amerykański nie jest rasą zakazaną na Wyspach, to historia ta niech będzie przestrogą dla osób, które zezwalają dzieciom na kontakt z takim zwierzęciem, zwłaszcza jeśli kiedykolwiek wykazywało skłonności do agresji”, przyznał inspektor Jon Kerry z wydziału kryminalnego Nottinghamshire Police.
„To druzgocące, że kobieta została okaleczona przez swojego pupila, jednak może być wdzięczni losowi za to, że żyje”, dodał.
