Jak wynika z najnowszych danych Office for National Statistics, bezrobocie w Wielkiej Brytanii zbliża się do poziomu sprzed pandemii Covid-19, niestety w skutek pogłębiającego się kryzysu wywołanego inflacją, średnia wysokość płac spada w tempie najszybszym od 2014 roku.
W trzech ostatnich miesiącach 2021 roku stopa bezrobocia wyniosła 3,9%, dla porównania w lutym 2020 roku, a więc przed wybuchem pandemii, 4%, to oznacza, że brytyjskich rynek pracy wraca do normalnego stanu. Liczba wakatów wzrosła do rekordowego 1,3 mln.
Headline indicators for the UK labour market for November 2021 to January 2022 show that
▪️ employment was 75.6%
▪️ unemployment was 3.9%
▪️ economic inactivity was 21.3%➡️https://t.co/qiYyTpOAWo pic.twitter.com/T5uNfIQT5B
— Office for National Statistics (ONS) (@ONS) March 15, 2022
Niestety są też złe wiadomości, w skutek galopującej inflacji z portfelach mieszkańców Wysp zostaje coraz mniej pieniędzy, inaczej mówią tempo wzrostu inflacji przewyższa tempo wzrostu płac.
ONS podaje, że wysokość średniego wynagrodzenia ( w ujęciu rocznym i bez premii) spadła średnio o 1% (wynik obliczono w odniesieniu do poziomu inflacji z trzech ostatnich miesięcy poprzedniego roku), to największe wyhamowanie tempa wzrostu płac od lipca 2014 roku.
After taking inflation into account, average pay including bonuses rose 0.1% in the year to November 2021 to January 2022, while excluding bonuses it fell 1.0% https://t.co/aQD7xRiAOQ pic.twitter.com/l0Rjrqwn84
— Office for National Statistics (ONS) (@ONS) March 15, 2022
Wzrost płac łącznie z premią, w omawianym okresie oszacowano na 0,01%.
Analitycy nie maja więc wątpliwości, że podczas najbliższego – czwartkowego posiedzenia Komitetu Polityki Monetarnej, zapadnie decyzja o podniesieniu stóp procentowych. To obecnie jedynie narzędzie jakim dysponuje Bank Anglii w celu reagowania na skutki rosnącej inflację.