Witajcie w kolejną słodką sobotę! Czas szybko leci i niedługo mamy Wielkanoc. Mam dla was dzisiaj może niekoniecznie tradycyjny wielkanocny wypiek, ale równie pyszny który podbił już niejedno serce. Będzie jak znalazł do niedzielnej kawy.
Smacznego! Kasia
DROŻDŻOWE MUFFINKI Z PRAŻONYMI JABŁKAMI
500g mąki pszennej
7g suchych drożdży
łyżka cukru
jajko
opakowanie cukru waniliowego
szklanka ciepłego mleka (250ml)
70 g roztopionego masła
5 jabłek
łyżka cynamonu
2 łyżki brązowego cukru
cukier waniliowy
W szklance ciepłego mleka rozpuszczamy drożdże, łyżkę mąki i cukru. Odstawiamy na 10 min.
Do miski wrzucamy pozostałe składniki i dodajemy nasz zaczyn.
Ugniatamy ciasto (proponuję robić to przez 10 minut). Ciasto będzie jeszcze trochę ciągnące i będzie lepiło się do palców- ale to nic, dokładnie takie ma być.
Ciasto przykrywamy ściereczką i odstawiamy na godzinę do wyrośnięcia.
W tym czasie przygotowujemy jabłka, które obieramy i kroimy w małe kawałeczki. Prażymy wraz z cukrem, cukrem waniliowym oraz cynamonem.
Blachę na muffiny smarujemy masłem.
Z wyrośniętego ciasta robimy równe kuleczki. Następnie rozwałkowujemy je i wypełniamy jabłkami. Zamykamy kuleczki i wkładamy do dołków formy do muffinek.
Smarujemy roztrzepanym jajkiem.
W nagrzanym na 180 stopni piekarniku (góra/ dół) pieczemy nasze muffiny około 30 minut.