Jak wynika z danych Office for National Statistics, obecnie na Wyspach na Covid-19 zapada 26-krotnie więcej osób niż w tym samym okresie 2020 roku. Analitycy ostrzegają też, że po rozpoczęciu roku szkolnego, liczba infekcji wzrośnie.
Według ONS w tygodniu między 13 a 20 sierpnia, w Anglii na Covid-19 zachorowało 756 900 mieszkańców, czyli jedna osoba na 70 zbadanych. „W analogicznym czasie ubiegłego roku, zaraziło się 28 200 osób, to oznacza, że obecnie w Anglii infekcje odnotowuje się 26 razy częściej niż rok temu, gdy program szczepień nie był tak zaawansowany, a kraj dopiero budził się po kolejnym lockdownie”, przypomina Simon Clarke, profesor nadzwyczajny mikrobiologii komórkowej na Reading University.
Z kolei profesor Kevin McConway podkreślił, że liczba hospitalizacji zgonów w skutek zakażenia koronawirusem jest rekordowo niska. „Ostatni raz infekcje w Anglii były na tym samym poziomie co dziś w styczniu, do szpitali przyjmowano wtedy 2 300 pacjentów dziennie, odnotowywano też 1 100 zgonów dziennie. Obecnie dane mówią o 770 przyjęciach dziennie i 80 zgonach”.
Eksperci ostrzegają, że powrót dzieci i młodzieży do szkół będzie skutkować dalszym wzrostem liczby zakażeń, nowa fala infekcji może z kolei doprowadzić do konieczności ponownego nałożenia ograniczeń społecznych, zwłaszcza w okresie zimowym, który dodatkowo przyniesie gwałtowny skok zachorowań na grypę.
Rośnie więc presja by Joint Committee on Vaccination and Immunisation – organ doradczy rządu ds. szczepień, zalecił rozpoczęcie trzeciej tury szczepień, dawkę przypominającą miałyby otrzymać osoby szczególnie podatne na zakażenie, daniem specjalistów, przeciwko Covid-19 należy także szczepić dzieci w wieku od 12 do 15 lat. „Szkoły niosą takie samo ryzyko złapania infekcji jak każde inne zamknięte środowisko, tu chodzi jednak o szerszy kontekst. Kiedy dzieci wracają do szkoły, rodzice wracają też do pracy, osoby pochodzące z wielu środowisk lokalnych, mieszają się ze sobą co może przyspieszyć tempo rozprzestrzeniania się koronawirusa. Zaszczepienie młodszych grup wiekowych, powinno zapewnić nam bezpośrednią jak i pośrednią ochronę przed chorobą”, uważa Mike Tildesley, członek Scientific Pandemic Influenza Group on Modelling, jednego z wielu organów doradczych rządu.
