najlepsza polska muzyka

Billie Eilish wraca z nową płytą i otwarcie mówi o swoich kompleksach

Billie Eilish to prawdziwy fenomen na światowe scenie muzycznej. 19-latka już na początku kariery wykreowała swój własny, niepowtarzalny styl, któremu jest wierna do dziś. Dotyczy on zarówno muzyki, jak i niekonwencjonalnego wizerunku. Artystka po dłuższej przerwie wraca z nowym albumem i otwarcie mówi o swoim ciele, z którego, jak się okazuje, wcale nie jest zadowolona.

Po dwóch latach przerwy piosenkarka postanowiła powrócić z drugim albumem, którym udowadnia, że pop wcale nie musi być słodki i bezbarwny. Happier Than Ever to zbiór swoistych przemyśleń oraz spostrzeżeń młodej wokalistki. Na płycie nie brakuje dopracowanych w najmniejszym szczególe tekstów oraz hipnotyzującego wokalu.

Widzę w internecie ludzi, wyglądających tak, jak ja nigdy nie będę. I od razu myślę: o mój Boże, jakim cudem oni tak wyglądają? Znam tajniki tej branży. Wiem, co ludzie faktycznie wykorzystują, zamieszczając zdjęcia, i wiem, że to, co wygląda realnie, może być fałszywe (…).Wciąż to widzę i o Boże, to sprawia, że czuję się naprawdę źle. Mam na myśli to, że jestem bardzo pewna tego, kim jestem i jestem bardzo szczęśliwa ze swojego życia… Nie jestem po prostu zadowolona ze swojego ciała, ale kto jest?
– powiedziała Billie Eilish podczas jednego z wywiadów promujących album.

Słowa piosenkarki z całą pewnością pomogą wielu młodym ludziom zaakceptować siebie bez względu na wzrost, wagę i inne czynniki fizyczne. Pokazują one, że kult ciała powoli odchodzi do lamusa i bardzo modny obecnie ruch związany z ciałopozytywnością potrafi przynieść sporo dobrego. Z pewnością jest w stanie wyeliminować wiele stanów depresyjnych, problemów z odżywianiem, a w skrajnych przypadkach nawet samobójstw.