Władze brytyjskie podały, iż w ostatnich dniach, w ciągu zaledwie jednej doby do wybrzeży Wielkiej Brytania zmierzało 592 nielegalnych imigrantów. Jeden mężczyzna utonął podczas przeprawy.
Co najmniej 592 osoby zatrzymano w czwartek na wodach kanału La Manche, dodatkowo 155 imigrantów zawrócono na kontynent po tym, jak przechwyciły ich francuskie służby, informuje brytyjskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych.
To nowy dobowy rekord, poprzedni padł 4 sierpnia, wtedy zatrzymano 482 ludzi.
Z danych służb imigracyjnych wynika, iż w trakcie przeprawy zmarła jedna osoba – Erytrejczyk, który wskoczył do wody wraz z czterema innymi osobami, gdy ich łódź zaczęła tonąć w Cieśninie Dover. 27-latek oraz jego partnerka byli w grupie osób przechwyconych przez Francuzów i zawróconych do Dunkierki, na miejscu okazało się, że mężczyzna zmarł w szpitalu.
„Rząd musi zmienić swoje podejście. Zamiast dążyć do karania czy deportowania osób szukających bezpieczeństwa w Wielkiej Brytanii, należy stworzyć inne, bezpieczne trasy którymi mogliby wjechać na Wyspy”, stwierdziła Lisa Doyle z Refugee Council.
„Nasz kraj powinien ratować ludzkie życia i dawać wsparcie ludziom, którzy już tak wiele przeszli, aby mogli odwdzięczyć się w przyszłości społeczeństwu, które ich przyjmuje”, dodała.