Brytyjczycy wracający do kraju z Francji nadal będą musieli przechodzić kwarantannę!

Zgodnie z zapowiedziami rządu, w pełni zaszczepieni mieszkańcy Wysp wracający do kraju z kierunków wpisanych na pomarańczową listę, nie będą musieli odbywać 10-dniowej kwarantanny. Niestety w ostatniej chwili Downing Street zdecydowało, że wyjątkiem od tej reguły będzie Francja, dla tysięcy brytyjskich turystów oznacza to spore kłopoty.

W ostatnich dniach we Francji odnotowano gwałtowny wzrost liczby infekcji wywołanych wariantem Beta – po raz pierwszy zidentyfikowanym w RPA. Decyzja władz w Londynie została podjęta w oparciu o najnowsze dane covid’owe, gabinet Johnsona rozważał nawet umieszczenie tego kraju na liście czerwonej po tym, jak Joint Biosecurity Centre zasugerował takie posunięcie. Ministrowie pochylali się nad tym pomysłem przed dwa dni, jednak ostatecznej decyzji nie podjęto – głównie w obawie przed reperkusjami dyplomatycznymi i politycznymi.

Konieczność odbycia kwarantanny po powrocie do domu oznacza komplikacje dla tysięcy mieszkańców Wysp, którzy zaplanowali już swoje wakacje na terenie Francji oraz tych, którzy muszą przeprawić się przez kanał La Manche wracając z urlopu lub odwiedzin u bliskich.

Ostatecznie, po 19 lipca osoby przyjeżdżające do UK z Francji, muszą wykonać test na koronawirusa oraz wypełnić formularz dotyczący docelowego miejsca pobytu, w pełni zaszczepieni pasażerowie będą proszeni o pokazanie certyfikatu szczepień (poprzez aplikację NHS lub w formie papierowej). Po powrocie osoby takie muszą poddać się 10-dniowej kwarantannie, którą można skrócić do 5 dni korzystając z systemu Test to Release.

Przepisy nie będą stosowane wobec przewoźników.

Minister zdrowia Sajid Javid podkreślił – rząd zawsze stał na stanowisku, że jeśli zajdzie taka potrzeba, będzie działał szybko aby chronić kraj przed nowymi wariantami koronawirusa.

Przedstawiciele branży turystycznej nie kryją rozczarowania. „Chociaż rozumiemy, że zdrowie publiczne musi być stawiane na pierwszym miejscu, to decyzja ta niewątpliwie podważy zaufanie klientów do nas zniechęcając ich tym samym do podróży zagranicznych. Coraz więcej państw w listy pomarańczowej otwiera się na podróżnych z Wielkiej Brytanii a ciągłe zmiany ograniczeń dotyczących podróży opóźnią ożywienie branży”, czytamy w oświadczeniu The Travel Association.

Źródło – Cooltura24

Podziel się:

Facebook
Twitter
Pinterest
LinkedIn

Skontaktuj się

0%