Brytyjscy żołnierze uciekają ze służby by na własną rekę walczyć z Rosjanami

W ostatnim czasie w brytyjskiej armii odnotowano wiele przypadków dezercji, rzecznik sił zbrojnych przyznał na antenie The Sky News, że żołnierze ci najprawdopodobniej uciekli do Ukrainy, by wziąć udział w toczących się tam walkach. To nielegalne, podkreśla z kolei sekretarz obrony Ben Wallace.

Rzecznik sił zbrojnych potwierdził, że kilkoro brytyjskich żołnierzy dopuściło się dezercji i najprawdopodobniej wyjechało do Ukrainy, by walczyć tam z Rosjanami. Nie wiadomo o jakie liczbie mundurowych mowa.  

„Zdajemy sobie z tego sprawę, są to jednak pojedyncze przypadki żołnierzy, którzy zlekceważyli rozkazy i opuścili jednostkę bez przepustki. Na teren Ukrainy mogli się przedostać jako cywile”, stwierdził rzecznik.

„Żołnierze w służbie czynnej mają zakaz podróżowania do Ukrainy do odwołania. Mundurowi, którzy złamią przepisy, również ci, którzy przebywają obecnie na urlopach, poniosą konsekwencje dyscyplinarne”, dodał.

Wcześniej sekretarz obrony Ben Wallace oświadczył, że osoby które na własną rękę walczą z Rosjanami, będą ścigane. „Stanowisko rządu jest takie, że jeśli służysz w brytyjskiej armii i uciekasz, to łamiesz prawo”.

„Sytuacja, w której brytyjski żołnierz, który samowolnie wyjechał na Ukrainę, zostałby pojmany lub zabity przez Rosjan byłaby groźna”, podkreślił sekretarz przypominając, że Wielka Brytania wpiera ukraińską armię, dostarczając jej broń a wcześniej, szkoląc żołnierzy.

Źródło – Cooltura24

Podziel się:

Facebook
Twitter
Pinterest
LinkedIn

Skontaktuj się

0%