Jak wynika z najnowszych danych Zoopla Property Group – firmy działającej na rynku nieruchomości, za dom w Wielkiej Brytanii trzeba obecnie zapłacić (średnio) 230 700 funtów – to wzrost o 5,4 % w porównaniu do tego samego okresu 2020 roku.
Zdaniem specjalistów ceny domów poszły w górę, ponieważ w pierwszej połowie tego roku liczba nieruchomości wystawionych na sprzedaż spadła o 25% – w porównaniu z tym samym okresem w 2020 roku. Z kolei zainteresowanie było ponad dwukrotnie wyższe niż przed pandemią, Brytyjczycy szukali przede wszystkim domów jednorodzinnych.
Podaż nie nadąża za popytem już od stycznia 2021 roku i nic nie wskazuje na to, by sytuacja miała się zmienić w najbliższych tygodniach.
W poniedziałek swoje dane opublikowała również organizacja członkowska pośredników nieruchomości – NAEA Propertymark, które pokazują, że 40% domów sprzedanych w Wielkiej Brytanii w czerwcu tego roku poszło za cenę wyższą niż cena wywoławcza. To nowy rekord w historii brytyjskiej branży nieruchomości.
June’s Housing Report has highlighted yet another record-breaking month for house sales across the UK. With 19 buyers per available property on the market, it really is a seller’s dream. Find out full details and download the report 👉 https://t.co/F1zNsHYHr3
— NAEA Propertymark (@naea_uk) July 26, 2021
Te liczy mówią same za siebie – rynek rozpędza się. Na każdą nieruchomość wystawioną na sprzedaż, przypada obecnie 19 nabywców, podkreśla główny doradca Propertymark – Mark Hayward. „Nieruchomości są kupowane szybko i po rekordowo wysokich cenach. Spodziewamy się powrotu do okresu stabilizacji w nadchodzących miesiącach, ponieważ kraj wraca do normalności więc rząd będzie wycofywał się powoli z łagodniejszych opłat skarbowych”, stwierdził.