W Londynie i Yorku przeprowadzono największe jak dotąd ćwiczenia skoordynowanej reakcji służb na poważny atak terrorystyczny. Scenariusz zakładał serię poważnych zamachów w tym samym czasie w Londynie i duży zamach kilka dni później na północy Anglii.
W trakcie ćwiczeń wzięto pod uwagę wnioski z dochodzenia po ataku na salę koncertową w Manchesterze w 2017-stym roku. Jednym z poważnych problemów był wówczas brak koordynacji działań poszczególnych służb, co spowolniło dotarcie z pomocą do poszkodowanych.