Czas polskiej muzyki

Ostatnio coraz częściej na brytyjskim rynku pojawiają się wysokiej jakości nagrania z polską muzyką. Nie są to już niszowe, półprofesjonalne nagrania niezależnych wytwórni, ale w pełni profesjonalne albumy, które mogą konkurować z najlepszymi na brytyjskim rynku.

Aby uczcić 75-lecie istnienia Polskiego Wydawnictwa Muzycznego, ukazał się album Great Encounters”. Muzyka jest zawsze wspaniałym spotkaniem artystów z wykonywanym dziełem oraz publiczności z muzyką. Jednak najnowszy album Anaklasis to coś więcej, bo spotykają się nim różne tradycje, odmienne idiomy muzyczne i czasem sprzeczne temperamenty. Współcześni twórcy, wywodzący się z głównie z nurtu muzyki jazzowej i rozrywkowej, prezentują tutaj swoje wersje kanonicznych dzieł polskiego romantyzmu. Krzysztof Herdzin, Adam Bałdych, Adam Pierończyk oraz Adam Sztaba stworzyli niezwykle oryginalne utwory oparte na muzyce Chopina, Moniuszki, Wieniawskiego, Paderewskiego oraz Szymanowskiego. Gra orkiestra AUKSO pod batutą Marka Wosia. W ich wykonaniu każdy z utworów posiada odmienną stylistykę, ale zarazem każdy odznacza się bogactwem brzmieniowym. Woś niemal bawi się rytmami, ale zarazem oferuje klarowne i spójne interpretacje. Ciekawostką na albumie są aranżacje pieśni Moniuszki w stylu łemkowskim. Pieśni te wykonuje Igor Hubert. Jest to nagranie, które wymyka się klasyfikacjom gatunkowym, ale bez wątpienia jest to nagranie wybitne.

 

Nakładem Narodowego Instytutu Fryderyka Chopina ukazał się ostatnio album zawierający Requiem C-dur” Luigi Cherubiniego oraz Te Deum” Karola Kurpińskiego. Utwór Cherubiniego miał swoją premierę w Paryżu w 1816 roku, natomiast Kurpiński wykonał po raz pierwszy swoją kompozycję w 1829 roku w Warszawie. Kompozycje te wiele łączy i zarazem sporo dzieli. Obaj kompozytorzy są głęboko zakorzenieni w tradycji klasycystycznej i garściami czerpali z muzyki Mozarta oraz Beethovena. Jednak o ile dzieło Kurpińskiego jest epigonem mijającej epoki, muzyka Cherubiniego wydaje się już zwiastować nadchodzący romantyzm. Wykonawcami są Collegium 1704 oraz Collegium Vocale 1704 pod kierownictwem Vaclava Luksa. Czescy muzycy świetnie rozpracowali dynamikę utworów Cherubiniego i Kurpińskiego. W ich wykonaniu utwory te posiadają bogate i ekspresyjne brzmienie.

 

Orkiestra Filharmonii Wrocławskiej w zeszłym roku skończyła 75 lat. Z tej okazji ukazał się album z nagraniem I symfonii oraz uwertury akademickiej Johannesa Brahmsa. Jako dyrygent wystąpił szef NFM Filharmonii Wrocławskiej Giancarlo Guerrero. NFM Filharmonia Wrocławska to bez wątpienia jedna z najlepszych polskich orkiestr. Współpracowali z nią najwybitniejsi polscy dyrygenci, tacy jak Witold Lutosławski, Andrzej Panufnik czy też Stanisław Skrowaczewski. Dziś orkiestra występuje w Narodowym Forum Muzyki, o którym mówi się, że posiada najlepszą w Europie akustykę. Na swoim rocznicowym albumie muzycy NFM Filharmonii Wrocławskiej wykonują sztandarowe dzieł romantyzmu. Muzyka Brahmsa w ich wykonaniu jest pełna pasji, ale zarazem jest dobrze przemyślana i posiada spójną narrację. Guerrero to wybitny dyrygent, który sprawia, że muzyka Brahmsa jest fascynująca. Jego interpretacja jest zdecydowana, męska, ale zarazem bogata w szczegóły.

W pierwszą rocznicę śmierci Krzysztofa Pendereckiego ukazał się album zawierający kilka z jego najważniejszych kompozycji. Na albumie London Philharmonic Orchestra wykonuje Koncert na róg i orkiestrę Winterreise”, Adagio” na smyczki, I Koncert skrzypcowy” oraz Tren Ofiarom Hiroszimy”. Koncert skrzypcowy wykonuje Barnabas Kelemen jako solista, a dyryguje Michał Dworzyński. Pozostałe utwory dyryguje Maestro Penderecki. Kompozycje pochodzą z różnych okresów i prezentują awangardowe, ale także bardziej tradycyjne oblicze Pendereckiego. London Symphony Orchestra gra dość ostrożnie, ale dzięki temu odkrywa przed słuchaczami brzmieniowe bogactwo muzyki Pendereckiego.

Źródło – Cooltura24

Podziel się:

Facebook
Twitter
Pinterest
LinkedIn

Skontaktuj się

0%