Reżyser przygód Harry’ego Pottera, Chris Columbus, powiedział, że najnowszy film o dziejach czarodzieja wszechczasów z Danielem Radcliffem, Emmą Watson i Rupertem Grintem byłby prawdziwym hitem. Do sprawy odniósł się sam Radcliffe, który sceptycznie podchodzi do pomysłu mężczyzny. Nie weźmie udziału w nagraniach?
Daniel Radcliffe spotkał się z Emmą Watson i Rupertem Grintem na początku tego roku w jednym z programów stacji HBO Max. Nie należy się jednak spodziewać, że niezawodne trio ponownie podejmie współprace przy filmie Harry Potter i przeklęte dziecko. W jednym z wywiadów dla The New York Times Radcliffe powiedział, że filmowa adaptacja najnowszej część przygód nieśmiertelnego czarodzieja nie jest czymś, co chciałby robić w tej chwili. Aktor stwierdził, że sprawia mu radość wspominanie przygód Harry’ego Pottera, ponieważ nie są już one częścią jego życia. Zdaje się, że decyzja artysty może być spowodowana tym, że nie chce on być kojarzony z tylko jedną rolą.
Dochodzę do punktu, w którym czuję, że wyszedłem z „Pottera”. Jestem zadowolony z tego, gdzie jestem teraz, a powrót byłby ogromną zmianą w moim życiu.
Daniel Radcliffe
Radcliffe nie powiedział jeszcze ostatniego słowa ale w wielu wywiadach sugeruje, że to nie jest dla niego odpowiedni moment na ponowne wcielenie się w postać Harry’ego Pottera. Zainteresowanie najnowszą częścią filmowych przygód zadziornego czarodzieja gwałtownie wzrosło zeszłej jesieni. Powodem była oficjalna informacja Chrisa Columbusa o chęciach ponownego połączenia uwielbianej na całym świecie trójki aktorów.
Przeklęte dziecko zostało napisane przez Jacka Thorne’a na podstawie opowiadania współtworzonego przez J. K. Rowling. Akcja toczy się 19 lat po ostatniej filmowej wersji Harry’ego Pottera i skupia się na dorosłym życiu głównego bohatera, który pracuje w Ministerstwie Magii.
Zdaje się, że Chris Columbus wciąż będzie kładł nacisk na udział Radcliffa w produkcji. W końcu ciężko wyobrazić sobie kogoś innego w tej roli.
Opracował: M. M.
