Sussex’owie znów minęli się z prawdą. Podczas słynnego wywiadu z Oprah Winfre, Książę Harry żalił się, że ojciec i babcia odcięli go od rodzinnych pieniędzy i obecnie utrzymuje siebie i rodzinę z oszczędności. Tymczasem z opublikowanego właśnie raportu wydatków rezydencji Księcia Karola wynika, że do ubiegłych wakacji ojciec przelał pokaźną sumę na konto młodszego syna.
Odchodząc z rodziny królewskiej Książę i Księżna Sussex twierdzili, że pragną żyć na własny rachunek, zapowiedzieli również, że oddadzą publiczne pieniądze które wydali od chwili zawarcia małżeństwa a na swoje utrzymanie zarobią sami. Para zwróciła pieniądze, ale jedynie za remont posiadłości którą otrzymali w prezencie od Elżbiety II.
Po wyprowadzce Sussex’ów z Wielkiej Brytanii media rozpisywały się o tym, że rozgoryczony Książę Karol odciął syna od rodzinnych pieniędzy, były to jednak zwykłe spekulacje. Ale sam Harry podczas wywiadu z Oprah Winfre również przekonywał, że nie otrzymał żadnego wsparcia finansowego od ojca czy babki od początku 2020 roku. „Zostało mi tylko to, co odziedziczyłem po matce”, mówił.
Tymczasem rzeczywistość wyglądał zupełnie inaczej i są na to dowody. Clarence House ujawnił roczny raport wydatków Księcia Karola z którego wynika, że następca brytyjskiego tronu przelewał pieniądze młodszemu synowi aż do lata 2020 roku, a mowa o milionach funtów.
Rachunek Karola za 2020 rok za działalność Księcia i Księżnej Cambridge oraz Księcia i Księżnej Sussex, plus inne wydatki wyniósł 4,4 miliona funtów – w sumie. Pałac Buckingham odmówił podania dokładnej kwoty, jaka trafiła do księcia Harry’ego, nie zmienia to faktu, że wnuk Królowej nie był szczery w kwestii swoich finansów.
