Jedna z ulubionych komedii romantycznych polskiej publiczności doczekała się 4. części. Premiera “Listów do M. 4” przeniosła się do internetu, w którym to już od dziś można oglądać dalsze przygody dobrze znanych bohaterów oraz poznać nowych.
Seria “Listów do M.” kojarzy się z okresem Bożego Narodzenia i to właśnie w tym czasie planowano oryginalnie premierę kinową najnowszej części. Pandemia jednak pokrzyżowała te plany, przez co film zamiast trafić do kin w grudniu, pojawił się w serwisach VOD 1 lutego 2021. Poniedziałkowy wieczór można więc spędzić z Tomaszem Karolakiem i resztą filmowej ekipy, nie ruszając się z własnego salonu. Film dostępny jest w serwisie www.player.pl.
W lutym zazwyczaj dzieje się niewiele, przez co premiera popularnej komedii romantycznej wydaje się być idealnym, spóźnionym prezentem gwiazdkowym dla wielu fanów. Jak podaje serwis filmweb.pl, po 4. części „Listów do M.” możemy spodziewać się całego wachlarza emocji:
“Cicha noc, na całej połaci śnieg, a spokój i radość w sercach wszystkich? Nie tym razem! W życiu bohaterów „Listów do M.” nadchodzi świąteczna zawierucha Mel (Tomasz Karolak) będzie musiał dostosować się do nowych standardów pracy, Karina (Agnieszka Dygant) i Szczepan (Piotr Adamczyk) wdrożą nowatorskie metody wychowawcze, Wojciech (Wojciech Malajkat) spotka nieoczekiwanego konkurenta do serca Agaty (Iza Kuna), a Karolina (Magdalena Różczka) i Filip (Borys Szyc) będą musieli sprawdzić, czy ich miłość ma szansę przetrwać, gdy pojawi się ta trzecia W te święta odwiedzimy starych znajomych i poznamy zupełnie nowe postaci, które nas wzruszą, rozśmieszą, a przede wszystkim – sporo namieszają!”– filmweb.pl
PK
