Jak wynika z najnowszych danych Office for National Statystics, w ciągu ostatniego tygodnia w Anglii odnotowano niespodziewany wzrost współczynnika reprodukcji wirusa. W tym samym czasie, na Covid-19 chorowało jedno na ośmioro małych dzieci, co stanowi najwyższy skok liczby zakażeń w porównaniu do innych grup wiekowych.
Choć rząd zrezygnował z publikowania dobowych bilansów dotyczących przebiegu pandemii w kraju, Office for National Statistics (ONS) przedstawił właśnie najnowsze statystyki UK Health Security Agency (UKHSA). Wynika z nich, że w ciągu ostatnich 7 dni w Anglii odnotowano wzrost współczynnika reprodukcji wirusa do poziomu od 0,8 do 1,1, pierwotnie szacowano, iż będzie to od 07 do 0,9. (Wynik poniżej 1 oznacza, że epidemia wygasa, powyżej – że się rozwija). Oznacza to, że każdy z 10 chorych, zainfekuje kolejnych od 8 do 11 osób.
Dzienny wzrost liczby infekcji utrzymywał się na poziomie od -3% do +1%, dla porównania w poprzednim tygodniu było to od -6% do -2%.
ONS podał również, iż w omawianym czasie w Anglii, na Covid-19 chorowało jedno na ośmioro małych dzieci – 13,1%. W północno-zachodniej Anglii jedno na siedmioro dzieci, zaraziło się koronawirusem w drugiej połowie stycznia, podobnie jak w Humber, West Midlands i wschodniej Anglii.
W innych regionach Covid-19 miało jedno na ośmioro maluchów zaś w południowo-zachodniej Anglii jedno na dziewięcioro.
Ostatniej doby w Wielkiej Brytanii wykryto 84 053 nowe przypadki infekcji i 254 zgony osób zakażonych. W piątek służby medyczne odnotowały 88 171 przypadków, 303 pacjentów przegrało walkę z Covid-19.