Johny Deep pozwał „The Sun” w 2018 roku po tym, jak gazeta nazwała aktora „żonobijcą”, dziś zapadł wyrok w tej sprawie. Sędzia uznała, że przedstawione w toku procesu dowody, pozwalają sądzić, że dziennikarze „The Sun” mieli prawo użyć takiego sformułowania opisując Deepa.
„To niesamowity triumf wolności prasy”, oświadczyli przedstawiciele „The Sun” po wyjściu z sądu.
Przypomnijmy, gazeta opisała historię związku aktora z jego ówczesna żoną Amber Heard, skupiając się głównie na doniesieniach o tym, że para stosowała wobec siebie przemoc. Deep został przedstawiony w tym artykule jako „żonobijca” oraz „agresywny potwór”.
W trakcie rozprawy wyszło na jaw wiele intymnych i kompromitujących szczegóły z życia pary – byli małżonkowie oskarżali się wzajemnie o stosowanie przemocy domowej a sam Deep wyznał, że nadużywa alkoholu i narkotyków.
Sędzia prowadzący sprawę przyznał, że zeznania Heard oraz dowody, które zaprezentowała przed sądem na to że była maltretowana, przesądziły o wyroku. Jego szczegółów nie ujawniono, na razie wiadomo tylko, że Deep będzie musiał pokryć koszty procesu.
