Wielka Brytania naukowym supermocarstwem? Boris Johnson nie ma wątpliwości, że tak się stanie i to w niedalekiej przyszłości. Ma o to zadbać Narodowa Rada Nauki i Technologii, dodatkowo do 2025 roku rząd zwiększy pulę środków na badania do 22 mld funtów rocznie.
W poniedziałek Boris Johnson przedstawił główne założenia planu wzmocnienia potencjału naukowego Wielkiej Brytanii, by tak się stało rząd powoła do życia Narodową Radę Nauki i Technologii – na jej czele stanie sam premier. Dodatkowo powstanie również Biuro Strategii Nauki i Technologii, będzie ono odpowiedzialne za przyspieszanie realizacji rządowych priorytetów badawczych, tym organem pokieruje z kolei główny doradca naukowy rządu Patrick Vallance.
Do 2015 roku Downing Street zwiększy wydatki na badania naukowe z 14,9 mld funtów rocznie do 22 mld funtów.
„Utrzymując właściwy kierunek, tempo i wsparcie możemy tchnąć życie w wiele kolejnych naukowych i technologicznie przełomowych pomysłów, które odmienią życie ludzi w całej Wielkiej Brytanii i na świecie”, stwierdził Johnson.
Szef brytyjskiego rządu podkreślił też, że jego rząd już realizuje główne zamierzenia programu i to ze sukcesem, jako przykład podał prace nad szczepionką przeciwko Covid-19, na które Downing Street przekazało pieniądze.
„Nie przypominam sobie, aby kiedykolwiek w ciągu ostatnich 100 lat populacja tego kraju miała tak wielki dług wobec nauki – i naukowców, jak teraz”, uważa.
Jeśli Covid nas czegoś nauczył to tego, że rząd ma do odegrania istotną rolę w stawianiu wymagań, w określaniu wyzwań, którym – mamy nadzieję – nauka może sprostać. Jeśli my tego nie zrobimy, znajdą się inni, którzy to zrobią”, dodał.