Trzech członków grupy przestępczej, w tym dwóch Polaków, zostało skazanych na łączną karę pozbawienia wolności na 15 lat za handel ludźmi i zmuszanie do niewolniczej pracy obywateli Polski. To kolejna odsłona sprawy, którą brytyjskie media okrzyknęły największym, wykrytym dotąd przypadkiem współczesnego niewolnictwa w Europie.
Gang, którego członkami byli głównie obywatele Polski, sprowadzał na Wyspy rodaków znajdujących się w trudnej sytuacji obiecując im dobry zarobek. Po przyjeździe do Wielkiej Brytanii, osobom tym zabierano dowody tożsamości i zmuszano do pracy za 50 pensów za godzinę na terenie West Midlands. W ten sposób gang zarobił miliony funtów.
W piątek Sąd Koronny w Birmingham skazał trzech kolejnych członków gangu. Jedyny w tej grupie Brytyjczyk, szef fałszywego biura pośrednictwa pracy – 54-letni David Handy, usłyszał wyrok pozbawienia wolności na siedem lat za handel ludźmi, zmuszanie do niewolniczej pracy oraz pranie pieniędzy. Osoby które dostarczały mu pracowników – 29-letni Mateusz Natkowski i 38-letni Łukasz Wyrwiński, spędzą w więzieniu odpowiednio 4,5 roku i 4 lata i 3 miesiące.
Natkowski i Wyrwiński znany jako Diable, byli nazywani w swoim środowisku „zaufanymi egzekutorami” – „trusted enforcers” (w hierarchii gangów to osoby odpowiedzialne za trzymanie dyscypliny, zastraszanie).
Również w piątek zapadł wyrok w sprawie 47-latniego Shane’a Lloyda, który zajmował się praniem pieniędzy Handy’ego. Mężczyzna został skazany na 20 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata, musi też odpracować 200 godzin w ramach wolontariatu.
Wcześniej, bo w lipcu 2019 roku, sąd skazał za handel ludźmi ośmioro innych członków gangu (wszyscy to Polacy), w więzieniu spędzą łącznie 55 lat.
Grupa przestępcza sprowadziła na Wyspy około 400 osób. Polacy żyli i pracowali w skandalicznych warunkach, osoby które odmawiały dalszej pracy, były zastraszane a nawet bite.