Darius, bo tak nazywa się skradziony królik w 2010 roku został wpisany do Księgi Rekordów Guinnessa jako największy przedstawiciel swojego gatunku, obecnie jego wzrost sięga 129 cm. Właścicielka zwierzaka poinformowała właśnie o kradzieży królika giganta, kobieta apeluje do złodziei by oddali jej pupila, wyznaczyła również wysoką nagrodę za odnalezienie Dariusa.
Właścicielka królika Annette Edwards przyznaje, że kradzież Dariusa to ogromna tragedia dla niej i dla całej jej rodziny, zdesperowana kobieta apeluje do złodziei, by oddali jej pupila podkreślając, że zwierzę jest już stare i nie nadaje się na reproduktora. Angielka wyznaczyła również nagrodę w wysokości 10 000 za odnalezienie Dariusa.
[embedded content]
Meet Darius the world’s biggest rabbit at 4ft long! https://t.co/3P03rQtOnk
— Annette Edwards (@maycats56) January 23, 2016
Królik gigant trzymany był w specjalnym wybiegu w ogrodzie przy domu właścicielki w Stoulton w hrabstwie Worcester, zniknięcie zwierzęcia zauważono w niedzielę. „Uważamy, że królik Continental Giant, został ukradziony w nocy z soboty na niedzielę – z 10 na 11 kwietnia”, poinformowała policja, która prosi mieszkańców regionu o pomoc w namierzeniu złodziei.
Darius w 2010 roku został wpisany do Księgi Rekordów Guinnessa jak największy królik na świecie, ważył wtedy 23 kg a mierzył 121 cm, obecnie ma już 129 cm. W 2016 roku jego syn Jeff, pobił rekord ojca.
[embedded content]
