Książe Andrzej powinien zrzec się tytułu Księcia Yorku a także ochrony Scotland Yardu, przysługującej najważniejszym członkom rodziny królewskiej, słychać z ust brytyjskich polityków ale też przeciwników monarchii. Bliscy skompromitowanego Andrzeja, unikają komentowania sprawy.
Rachael Maskell, posłanka Partii Pracy z okręgu York Central, stwierdziła w swoim wpisie na Twitterze, że syn Elżbiety II nie powinien używać tytułu Księcia Yorku „ani jednego dnia dłużej”.
It’s untenable for the Duke of York to cling onto his title another day longer; this association with York must end. There’s a very serious allegation made against this man of privilege & entitlement. I’m working with agencies to tackle sexual violence & misogyny. #NotInYorksName
— 💙Rachael Maskell MP (@RachaelMaskell) January 13, 2022
Z kolei Darryl Smalley – członek rady miasta York, wszczął kampanię mającą na celu odebranie Andrzejowi zaszczytnego tytułu, domaga się też, by Książę płacił za ochronę policji z własnej kieszeni.
Zapytany o tę kwestię minister ds. bezpieczeństwa Damian Hinds, odmówił rozmowy na temat bezpieczeństwa Księcia. „Nasze siły bezpieczeństwa – policja i inne służby, robią to co konieczne aby chronić nasz kraj, chronić ludzi. Myślę, że obowiązująca w tym zakresie zasada, iż nie zdradzamy tego kogo i jak chronimy, jest słuszna”, oświadczył.
Książę Andrzej, jako starszy członek rodziny królewskiej ma zapewnioną całodobową ochronę Scotland Yardu. Koszty tych działań nigdy nie zostały ujawnione przez Pałac Buckingham ani Metropolitan Police, szacuje się jednak, iż na ochronę Królowej i jej najbliższych, brytyjscy podatnicy wydają 2 milionów funtów rocznie.
„Biorąc pod uwagę fakt, że Andrzej nie jest już pracującym członkiem rodziny królewskiej, czy ma sens, by podatnicy płacili za jego bezpieczeństwo?”, pyta Graham Smith z organizacji Republika.
Fakty są jednak takie, iż syn Królowej utracił tytuły i patronaty wojskowe ale zachował tytuł HRH, i nawet jeśli go nie używa to w dalszym ciągu policja ma podstawy do tego by go chronić. Straci ten przywilej wraz z utratą tytułu HRH.
Tymczasem członkowie rodziny królewskiej unikają jakichkolwiek komentarzy na temat Andrzeja. W piątek podczas wizyty Księcia Karola w Haddo House i Country Park w północno-wschodniej Szkocji, dziennikarze dopytywali następcę tronu o brata, ten jednak milczał.
[embedded content]