Wtorek był w Wielkiej Brytanii siódmym kolejnym dniem ze spadkiem liczby nowo wykrytych zakażeń koronawirusem, ale bilans zarejestrowanych w ciągu ostatniej doby zgonów jest najwyższy od połowy marca.
Jak podano we wtorek, w ciągu minionej doby stwierdzono 23 511 infekcji. To o prawie 1500 mniej niż poprzedniego dnia, prawie dwa razy mniej niż przed tygodniem i najmniej od 23 czerwca. Także łączny bilans z ostatnich siedmiu dni – prawie 230 tys. – jest znacznie, bo o ponad 30 proc., niższy od tego z poprzednich siedmiu dni.
Ten spadek zakażeń jest zaskakujący, biorąc pod uwagę, że po zniesieniu 19 lipca niemal wszystkich restrykcji covidowych w Anglii spodziewano się raczej dalszego wzrostu infekcji. Eksperci nadal uważają, że efekty tego jeszcze nie są widoczne w danych i przewidują, że ten wzrost nastąpi. Przed nadmiernym optymizmem ostrzegł we wtorek także premier Boris Johnson.
„Oczywiście zauważyłem, że jesteśmy po sześciu dniach z lepszymi danymi. Ale bardzo, bardzo ważne jest, abyśmy nie pozwolili sobie na wyciąganie przedwczesnych wniosków z tego. Czwarty etap otwarcia miał miejsce zaledwie kilka dni temu. Ludzie muszą pozostać bardzo ostrożni i takie też jest podejście rządu” – powiedział Johnson, zanim jeszcze podano wtorkowy bilans.
Powodem do zaniepokojenia są powoli, ale systematycznie rosnące liczby hospitalizacji i zgonów. Według stanu z poniedziałku w szpitalach przebywało 5918 osób, co oznacza, że ich liczba w ciągu ostatnich pięciu dni zwiększyła się o tysiąc i jest obecnie najwyższa od 19 marca.
Z kolei najwyższy od 17 marca jest bilans zgonów zarejestrowanych w ciągu ostatniej doby. Wprawdzie trzeba brać pod uwagę to, że statystyki podawane we wtorki i środy, w których uzupełniane są zaległe zgony z weekendu, zwykle są najwyższe w tygodniu, ale bieżący bilans jest też znacząco – o 35 – większy od tego z poprzedniego wtorku. A łącznie w ciągu ostatnich siedmiu dni zarejestrowano 480 zgonów – o 40,4 proc. więcej niż w poprzednich siedmiu.
Od początku epidemii w Wielkiej Brytanii wykryto prawie 5,75 mln infekcji, z powodu których zmarły 129 303 osoby.
Do poniedziałku włącznie pierwszą dawkę szczepionki przeciw Covid-19 otrzymało ponad 46,65 mln osób, a obie – 37,46 mln osób. Stanowi to odpowiednio 88,2 proc. oraz 70,8 proc. dorosłych mieszkańców kraju.