Londyn: Tragiczny incydent w Maida Vale

W poniedziałek w jednej z zamożnych dzielnic Londynu, w biały dzień, na ulicy zaatakowano kobietę. W trakcie szamotaniny napastnik i ofiara weszli na ulicę, wtedy uderzył w nich samochód. Obie osoby nie żyją.

Tragedia rozegrała się na Chippenham Road w Maida Vale w zachodnim Londynie. W poniedziałek rano na 43-letnią kobietę, która szła chodnikiem napadł 41-latek, mężczyzn trzymał w dłoni nóż.

„Weź to, weź to, krzyczała”, mówi świadek Raad Jiyad. Mężczyzna miał odwieźć dziecko do szkoły kiedy usłyszał wołanie o pomoc. „Wyszedłem na zewnątrz i zobaczyłem czarnego mężczyznę z nożem i białą kobietę na chodniku…dźgnął ją cztery może pięciu razy w klatkę piersiową”.

„Usiłowałem odciągnąć tego mężczyznę ale mnie odstraszył, nikt inny nie ruszył z pomocą”, dodał.  

W trakcie zadawania ciosów, napastnik przesuwał się w kierunku ulicy trzymając kurczowo ofiarę, gdy weszli na jezdnię wjechał w nich samochód.

„On leżał pod autem, ona wołała – proszę pomóżcie, ale nikt nie był w stanie zrobić cokolwiek, była uwięziona. Chwyciłem jej dłoń, z trudnością łapała oddech, ludzie pytali jak się nazywa ale już nic nie mówiła. To był koszmar”, stwierdził Jiyad.

Policja pojawiła się na miejscu po około 20 minutach. „To był straszny incydent, który miał miejsce w biały dzień na ruchliwej londyńskiej ulicy. W związku ze sprawą aresztowano 26-latka prowadzącego pojazd”, oświadczył nadinspektor Jim Eastwood z Metropolitan Police.

W toku śledztwa ustalono, iż rany kłute na ciele kobiety były tak rozległe, iż nie przeżyłaby napaści, agresor zmarł w skutek obrażeń wewnętrznych wywołanych uderzeniem samochodu.

Mieszkańcy Maida Vale są przerażeni zajściem. „To bardzo spokojna okolica, nie mogę uwierzyć w to co tu zaszło”, mówią.

Źródło – Cooltura24

Podziel się:

Facebook
Twitter
Pinterest
LinkedIn

Skontaktuj się

0%