Transport for London (TfL) poinformował o zmianie wysokości kary za złamanie przepisów drogowych obowiązujących na red routes. Stawki wzrosną ze 130 do 160 funtów.
Red routes – to siatka głównych dróg, na których obowiązują dodatkowe zakazy, przede wszystkim zakaz zatrzymywania się np. w celu załadunku lub rozładunku oraz wsiadania lub wysiadania z pojazdu (wyjątek stanowią licencjonowane taksówek i posiadacze blue badge). Trasy red routes oznaczone są czerwoną linią, pojedyncza oznacza, iż przepisy obowiązują jedynie w wyznaczonych dniach i godzinach, podwójna, że należy ich przestrzegać 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu.
Siatkę czerwonych tras nadzoruje London Streets spółka-córka Transport for London. By zmniejszyć zakłócenia na tych drogach, a tym samym zwiększyć bezpieczeństwo ich użytkowników, TfL podjął decyzję o podniesieniu wysokości grzywny (penalty charge) za łamanie zasad obowiązujących na red routes, od 17 stycznia kierowcy nie przestrzegający przepisów będą musieli zapłacić nie 130 a 160 funtów kary. Jeżeli wpłata zostanie dokonana w ciągu 14 dni, grzywna będzie niższa o połowę, jeżeli nie zapłacimy kary do 28 dnia od wydania penalty charge notice – PCN, stawka wzrośnie o 50%.
W latach 2016-2019 liczba wydanych PCN wzrosła o 26%, dotyczyły one głównie wykroczeń za parkowanie w niedozwolonym miejscu, załadunek towaru i jazdę buspasami. Transport for London przekonuje, że kary nie mają być formą gnębienia kierowców a środkiem do poprawy komfortu podróży oraz bezpieczeństwa.
Red routes stanowią obecnie 5% wszystkich londyńskich dróg (390 mil) i obsługują 30% ruchu samochodowego w stolicy.
