W ubiegły weekend funkcjonariusze North Wales Police byli wielokrotnie wzywani na plażę w Criccieth gdzie imprezowała grupa około 100 nastolatków, najmłodsze wylegitymowane przez służby osoby miały 12 lat. Jeden chłopiec trafił do szpitala z objawami ciężkiego zatrucia alkoholowego.
Od piątku do niedzieli policja wielokrotnie interweniowała na plaży w Criccieth, mundurowych wzywali mieszkańcy oburzeni zachowaniem bawiącej się tam młodzieży – nieletni pili alkohol i wszczynali burdy, najmłodsze wylegitymowane osoby miały 12 lat.
Jeden z patroli zatrzymał 16-latka z objawami zatrucia alkoholowego – chłopiec wymagał hospitalizacji, ostatecznie na miejsce sprowadzono rodziców, którzy sami zawieźli syna do najbliższej lecznicy.
Po tych wydarzeniach North Wales Police zwróciła się do lokalnych szkół z prośbą o uczulenie opiekunów uczniów na to gdzie i z kim przebywają dzieci w wolnym czasie, zwłaszcza że z ustaleń mundurowych wynika, iż kolejna impreza na plaży ma odbyć się w piątek.
Mieszkańcy Criccieth przyznają, że imprezy nad brzegiem morza to nic niezwykłego, jednak tym razem sytuacja zdecydowanie wymknęła się spod kontroli. „Świadkowie tego wydarzenia byli zniesmaczeni a wręcz przerażeni”, stwierdziła radna Sian Williams.