Wskaźnik reprodukcji wirusa w Anglii gwałtownie zmniejszył się i wynosi obecnie między 0,8 a 1,1. Liczba zakażeń spada we wszystkich krajach Zjednoczonego Królestwa, wyjątek stanowi Irlandia Północna.
Najnowsze dane z Anglii napawają optymizmem, w ciągu tygodnia wskaźnik reprodukcji wirusa spadł tam z 1,1 a 1,4 do 0,8 a 1,1. Oznacza to, że jedna na dziesięć osób z Covid-19, zarazi kolejnych od ośmiu do jedenastu mieszkańców. W kraju tym, według danych brytyjskiej Agencji Bezpieczeństwa Zdrowotnego każdego dnia, liczba nowych infekcji wzrasta o od 1 do 3 procent. W poprzednim tygodniu było to od 2 do 5 procent.
Jeżeli popatrzymy na poszczególne części Anglii, to regiony północno-zachodnie oraz północno-wschodnie a także Yorkshire, mają najniższy wskaźnik R – 0,7-1,0. Południowo-wschodnie obszary, Londynu i wschodnia Anglia nadal odnotowują nieco więcej nowych infekcji, tam liczba R wynosi 0,9-1,2.
Południowo-wschodnia część Londynu i wschodnia Anglia mają nieco wyższe szacunki niż średnia w Anglii i wynoszą 0,9-1,2.
Najnowsze dane odnoszą się do sytuacji epidemicznej kraju sprzed około 2 tygodniu, opóźnienia wynikają z przebiegu choroby oraz czasu potrzebnego na jej wykrycie. Między 26 a 31 lipca na Covid-19 chorowała w Anglii średnio jedna na 75 osób (722 300 mieszkańców). Dla porównania, tydzień wcześniej jedna na 65 osób (865 200 mieszkańców).
