Pielęgniarki szykują się do strajku

Przedstawiciele Royal College of Nursing informują, że angielskie pielęgniarki przechodzą właśnie szkolenie z organizacji akcji protestacyjnych pod okiem aktywistów a niebawem pokażą swoją siłę na ulicach miast. Siostry chcą wymusić na rządzie zmianę podwyżki płac. Przypomnijmy w trakcie pandemii Ministerstwo Zdrowia uznało, że 1% podwyżka to wszystko na co mogą liczyć pracownicy NHS England.

25 000 sióstr zrzeszonych w Brytyjskim Związku Pielęgniarek przygotowuje się do wyjścia na ulice angielskich miast, by zamanifestować swój gniew wobec działań rządu. Chodzi o propozycję podwyżek płac na poziomie jednego procenta, którą oferuje pracownikom NHS resort zdrowia, pielęgniarki uznały ją za „żałosną”.

Royal College of Nursing (RCN) spodziewa się, że akcję protestacyjną poprze podczas referendum strajkowego około 50% członków. By zdobyć poparcie pracowników służby zdrowia oraz pacjentów, RCN zatrudnił renomowaną ekspertkę zajmującą się kampaniami dotyczącymi opieki zdrowotnej, która ma zmienić pielęgniarki w „armię aktywistek”. Jane McAlevey już od 25 lat pomaga siostrom w Stanach Zjednoczonych w zrzeszaniu się i w walce o lepsze warunki pracy.

„Jeśli zamierzamy zorganizować referendum strajkowe i sam protest jeszcze w tym roku, co wydaje się coraz bardziej prawdopodobne, to szkolenie będzie miało ogromny wpływ między innymi na frekwencję podczas głosowania”, stwierdził Dawes Dave, przewodniczący rady Royal College of Nursing.

„Żadna pielęgniarka nie chce demonstrować tylko godnie pracować. Ale jeśli mamy zamiar to zrobić i odnieść sukces, musimy mieć po swojej stronie większość pracowników a opinia publiczna musi zrozumieć dlaczego podejmujemy takie kroki”, dodał.

RCN domaga się podwyżki płac o 12,5% dla wszystkich pielęgniarek. Tymczasem do środy szkockie związki zawodowe mają podjąć decyzję, czy przyjmują ofertę 4% podwyżki, którą gwarantują im władze w Edynburgu.

Źródło – Cooltura24

Podziel się:

Facebook
Twitter
Pinterest
LinkedIn

Skontaktuj się

0%