Brytyjska Agencja Bezpieczeństwa Zdrowotnego poinformowała o zgonie mieszkańca Bedfordshire, u którego wykryto zakażenie wirusem Lassa, potwierdzono także trzeci przypadek infekcji tym szczepem na Wyspach.
Mężczyzna zmarł w Luton and Dunstable University Hospital w Bedfordshire. UK Health Security Agency (UKHSA) informowała o dwóch pierwszych przypadkach zakażenia się wirusem Lassa w środę 9 lutego, trzeci potwierdzono w piątek 12 lutego. Tego samego dnia doszło do pogorszenia się stanu zdrowia jednej z chorych osób, mężczyzna nie żyje. „Potwierdzamy smutną informację i śmierć pacjenta, u którego potwierdzono gorączkę Lassa. Przesyłamy najgłębsze kondolencje bliskim”, napisał rzecznik lecznicy.
Wszyscy chorzy to członkowie jednej rodziny, którzy podróżowali w ostatnim czasie do Afryki zachodniej.
„Namierzamy osoby które miały bliski kontakt z chorymi zanim potwierdzono u nich infekcję szczepem Lassa, aby odpowiednio ocenić ryzyko zagrożenia a także zaoferować im wsparcie. Obejmuje to również pracowników służby zdrowia, z którymi mieli kontakt z zakażonymi”, czytam z komunikacie UKHSA.
Dotychczas nie potwierdzono żadnych nowych przypadków gorączki krwotocznej, agencja zdrowia uspokaja, że ryzyko rozprzestrzeniania się wirusa jest niewielkie.
Gorączka krwotoczna, która w ostrej fazie choroby przypomina zakażenie wirusem Ebola, wywołuje szczep Lassa, którego rezerwuarem są gryzonie. Infekcja może też się przenosić z człowieka na człowieka, np. drogą kropelkową, przez spożycie żywności zanieczyszczonej wydalinami gryzoni oraz przez bezpośredni kontakt z krwią, czy wymianę płynów ustrojowych. Gorączka krwotoczna Lassa występuje przede wszystkim na terenie Afryki, liczbę zakażeń szacuje się na 300-500 tysięcy rocznie (ponad 80% przypadków przebiega bez- lub skąpoobjawowo, 1-3% zakażeń kończy się zgonem).
