Policja niesłusznie wdarła się do sypialni studentki i zakuła ją w kajdanki, teraz przeprasza

Policjanci z Bristolu podczas zaplanowanego wcześniej nalotu, wdarli się do sypialni 21-letniej studentki i zakuli ją w kajdanki, kobieta była częściowo rozebrana. Katie McGoran uważa, że została zastraszona i upokorzona, Avon and Somerset Police przeprasza za ten incydent, funkcjonariusze nie poniosą jednak żadnych kar za swoje zachowanie.

Katie McGoran – 21-letnia studentka fotografii, brała udział w marcowych protestach w Bristolu zorganizowanych w ramach akcji „Kill the Bill” – demonstracje były wymierzone przeciwko ustawie o funkcjonowaniu policji oraz wymiaru sprawiedliwości. Jakiś czas po manifestacjach, do mieszkania, które kobieta wynajmuje wraz z innymi studentami, weszli funkcjonariusze policji podający się za pracowników poczty.

Po tym jak mundurowi siłą wtargnęli do środka, 21-latka uciekła do sypialni, była częściowo rozebrana. Mimo, iż Katie była przerażona – dostała napadów paniki, zakuto ją w kajdanki na 20 minut. Zatrzymana nie była wcześniej notowana przez policję a sam fakt uczestnictwa w proteście nie czynił z niej przestępcy czy osoby stwarzającej zagrożenie. Policjanci szybko doszli do podobnych wniosków, Katie McGoran nie była osobą której szukali, mimo to nie uwolnili jej.

Studentka była roztrzęsiona ale próbowała założyć na siebie spodnie, jak twierdzi, funkcjonariusze przyglądali się temu wszystkiemu nie reagując w żaden sposób. Kobieta uważa, że została upokorzona dlatego złożyła skargę. „Zostałam obdarta z szacunki i godności. Widzieli co się ze mną dzieje, jak to mnie dotknęło, powinni uzmysłowić sobie, że to co robią jest złe”, wyznała.

Wewnętrzne dochodzenie wykazało, że funkcjonariusze, którzy dodajmy działali pod przykrywką (bez mundurów), nadużyli swoich kompetencji przetrzymując w kajdankach 21-latkę, mimo iż zdawali sobie sprawę z tego, że nie jest przestępcą.

W raporcie komisji badającej sprawę czytamy, że „kobieta mogła czuć się osaczona, gdy do jej sypialni weszło kilku mężczyzn”, zwłaszcza, że biorący udział w akcji policjanci nie poinformowali jej kim są i w jakiej sprawie przychodzą. Powinni też najpierw dać kobiecie czas na ubranie się a dopiero potem przystąpić do wykonywania czynności, nie odczytali także jej praw co uznano za „niedopuszczalne zaniedbanie”. Dodatkowo, na podstawie nagrania z policyjnej kamerki stwierdzono, że oficerowie nie nosili masek.

Mimo tak druzgocącej opinii, żadnemu z funkcjonariuszy nie grozi postępowanie dyscyplinarne. Inspektor Alex Matthews z departamentu standardów zawodowych Avon and Somerset Police przeprosił Katie McGoran za nalot – listownie, podkreślał jednak, że oficerowie działali w dobrej wierze.

Podczas starć protestujących z policjantami w marcu tego roku w Bristolu rannych zostało 46 funkcjonariuszy i 62 uczestników, Avon and Somerset Police prowadzi w tej sprawie śledztwo, dotychczas zatrzymano już 71 osób.

Źródło – Cooltura24

Podziel się:

Facebook
Twitter
Pinterest
LinkedIn

Skontaktuj się

0%