Polscy przewoźnicy zatrzymani przed Eurotunelem

Jak poinformowało Radio Zet, w sobotę rano polscy przewoźnicy nie zostali wpuszczeni do Eurotunelu, powodem takiej decyzji służb był brak posiadania przez nich potwierdzenia zakupu testów na koronawirusa, które należy wykonać 2 i 8 dnia od wjazdu na terytorium Wielkiej Brytanii. Tymczasem brytyjskie przepisy zwalniają kierowców z obowiązku wykonywania taki badań oraz odbycia kwarantanny.

O problemach Polaków pierwsza poinformowała dziennikarka Radia Zet Anna Raczkowska.

Inny reporter rozmawiał z kierowcami, którzy o godzinie 4:00 nad ranem utknęli na granicy fancusko-brytyjskiej. „Celniczka nie dała dojść do słowa, powiedziała, że musimy mieć test, i tyle”, powiedział Pan Mariusz.

Przed Eurotunelem stali również kierowcy z Rumunii czy Liwy, wszyscy zostali poproszeni o przedstawienie dowodu zakupu pakietu testów do wykonania już po wjeździe do Wielkiej Brytanii (w 2 i 8 dniu od przekroczenia granicy). Przepisy te dotyczą osób podróżujących do Anglii jednak przewoźnicy są zwolnieni z tego obowiązki, mimo to Straż Graniczna ich zatrzymała.

Polacy podkreślają, że dotychczas nie było większych problemów z Border Force. „Przecież ja zostawiam paczki i wracam do Polski” zauważa Pan Mariusz.

Przedstawiciele Ambasady RP w Londynie przyznali, że obowiązek wykonania testów dotyczy jednak wszystkich, nie potrafili jednak podać podstawy prawnej, która by na to wskazywała. „Bazujemy na informacjach od Konsula oraz tym, co jest napisane na stronie Ambasady”, stwierdzono.

Tymczasem na stronie brytyjskiego rządu nadal można znaleźć informację o tym, że przepisy covid’owe nie dotyczą między innymi międzynarodowi przewoźnicy.

Źródło – Cooltura24

Podziel się:

Facebook
Twitter
Pinterest
LinkedIn

Skontaktuj się

0%