W trakcie krótkiej piątkowej konferencji Truss poinformowała, że nie będzie obniżki podatku korporacyjnego, co więcej zobowiązała się do wprowadzenia w życie decyzji poprzedniego gabinetu o jego podwyżce. A wszystko to niespełna 6 tygodni po zapowiedzi obniżenia business tax do poziomu 19%.
„Niektóre założenia naszego mini-budżetu były zbyt daleko idące w odniesieniu do oczekiwać rynku”, przyznał Truss. Premier podkreśliła jednak, że zrobi wszystko co w jej mocy aby zapewnić wzrost gospodarczy kraju.
„Jestem absolutnie zdeterminowana aby zrealizować to co obiecałam (…) niskie podatki, wysokie zarobki, szybki wzrost gospodarczy”, podkreślała.
Po ośmiominutowym wystąpieniu Truss, część Konserwatystów wezwała premier do rezygnacji ze stanowiska. Partia Pracy, Liberalni Demokraci i SNP domagają się rozpisania przedterminowych wyborów.
