77-letni muzyk zamieścił na swoim koncie na Instagramie filmiki, na którym widać jak naprawia dziury w drodze niedaleko swojego domu w Harlow. Zbulwersowany Sir Rod chciał w ten sposób zwrócić uwagę władz na stan dróg, bo jak twierdzi „nikomu to nie przeszkadza”, jak widać jemu bardzo.
Choć ma status gwiazdy i miliony na koncie, zakazał rękawy i wziął się do roboty. Nie mogą doczekać się reakcji władz Harlow w którym mieszka, Sir Rod Stewart postanowił na własną rekę zasypać dziury w drodze, z której korzysta każdego dnia.
77-letni muzyk nagrywał swoje wyczyny w roli drogowca i umieszczał w sieci licząc, że ktoś w końcu zawróci uwagę na stan dróg lokalnych w tamtej części Essex. „Nikomu to nie przeszkadza”, mówił zirytowany. „Ludzie rozwalają (przez to) samochody. Któregoś dnia w karetce pękła opona a moje Ferrari w ogóle nie może tędy przejechać”, żalił się.
Odpowiedź przyszła szybko, członkowie Rady Hrabstwa Essex obiecali przyjrzeć się sprawie z bliska.
„Zwrócono mi na to uwagę dziś rano i poprosiłem o jak najszybszy raport funkcjonariusza drogowego”, oświadczył Lee Scott, członek gabinetu ds. konserwacji autostrad w Radzie Hrabstwa Essex.
„Postaramy się to naprawić”, dodał.
