Jak donosi „The Guardian”, Downing Street chce przetestować wszystkich mieszkańców Wielkiej Brytanii – w grę wchodzą badania przesiewowe z wykorzystaniem szybkich testów na obecność antygenów. Eksperci mają jednak wątpliwości, czy społeczeństwo i służby podołają temu wyzwaniu.
Program masowych testów – „Moonshot” pozwoliłyby, jak wynika z obliczeń Downing Street przebadać pod kątem koronawirusa około 5 milionów mieszkańców Wysp w zaledwie tydzień. Obecnie brytyjskie służby medyczne wykonują około 300 000 testów genetycznych każdej doby, na wynik trzeba jednak czekać dlatego do badań przesiewowych, rząd chce użyć 15-minutowych testów na obecność antygenów.
Tymczasem eksperci pytają, skąd Boris Johnson weźmie środki i ludzi do przeprowadzenia tej operacji. Zwracają również uwagę na fakt, że więcej wykrytych przypadków to więcej osób w domach co oznacza gwałtowne wyhamowanie i tak spowolnionej już gospodarki. A lista zastrzeżeń jest o wiele dłuższa.
„Same testy to za mało. Kontakty zakażonych osób powinny lepiej analizowane, a ludzie z którymi mieli styczność poddani następnie kwarantannie. To oznacza że będziemy potrzebować większej liczby pracowników sanitarnych, jeśli tego nie zrobimy, program „Moonshot” okaże się bezcelowy”, stwierdził jeden z dyrektorów NHS Trust.
Szef National Health Service poinformował, masowe badania najpierw zostaną przeprowadzone na terenach najbardziej dotkniętych epidemią jak Liverpool i Manchester.
