Po raz pierwszy od objęcia stanowiska w 2016 roku mer Londynu ma więcej przeciwników niż zwolenników wg sondażu ośrodka YouGov. Efekty pracy Sadiqa Khana pozytywnie ocenia 38 proc. respondentów, a negatywnie 48 proc.
Notowania mera spadły po zapowiedzi wprowadzenia nowych podatków dla kierowców i kolejnego rozszerzenia strefy ULEZ, a także po ostrzeżeniach o możliwych cięciach w rozkładach jazdy komunikacji miejskiej. Khan podpadł także kierowcom, pozwalając na chaotyczne zwężanie ulic na potrzeby ścieżek rowerowych i zamykanie dla ruchu uliczek osiedlowych, co doprowadziło do chaosu na drogach i lawiny mandatów jaka spadła na zagubionych kierowców.
Mieszkańcy Londynu są też niezadowoleni z wyników walki z przestępczością i tempa budowy tanich mieszkań. Choć w czasie pandemii przestępczość spadła, to plagą stały się morderstwa z użyciem noży, których sprawcami i ofiarami są nieletni. W ubiegłym roku życie z rąk nożowników straciło 30 nastolatków. To najgorszy bilans w historii.
Sadiq Khan przyspieszył też budowę tanich mieszkań w stosunku do tego co budowano w czasach, gdy merem był Boris Johnson. Rozwiązanie kryzysu mieszkaniowego to jednak wciąż odległa perspektywa.