Tańce na ulicach, pełne ogródki – tak londyńczycy bawili się w pierwszy weekend po częściowym zniesieniu obostrzeń

W sobotę centrum Londynu wypełniło się tłumem ludzi. Ogródki piwne tętniły życiem do późnej nocy zaś osoby, które nie zdążyły zarezerwować stolika, bawiły się na ulicach. Na tę chwilę mieszkańcy czekali kilka miesięcy.

W niedzielnych wydaniach brytyjskich gazet można zobaczyć relacje z zabaw, które odbyły się w stolicy po częściowym zniesieniu obostrzeń. Ulice Londynu były pełne młodych ludzi, którzy nie mogli się doczekać powrotu do normalności.

Pierre, który obchodził swoje 21 urodziny, zarezerwował stolik w pubie już miesiąc temu. „Jestem tak szczęśliwy, że mogę świętować ten dzień z przyjaciółmi, czuję się wolny”, powiedział reporterowi The Sky News.

Inni przyznawali, że niegdyś zwykłe wyjście na kolację na mieście, teraz budzi ogromną ekscytację. „Mogę spędzać czas poza domem, możemy cieszyć się słońcem, uśmiechniętymi twarzami ludzi, którzy tak jak my cieszą się jedzeniem. Ta energia jest cudowna”, stwierdził Joshua, który wybrał się na posiłek razem z córką.

Restauratorzy i właściciele pubów przyznają, że mają pełne ręce roboty.

„Telefon nie przestaje dzwonić, wszystkie stoliki mamy zarezerwowane na kilka weekendów z rzędu, można się załapać na wolne miejsce ale jedynie wczesnym popołudniem”, stwierdził Craig Gordon, właściciel restauracji Home SW15 w Putney w południowym Londynie.

Osoby, które nie miały rezerwacji, bawiły się na ulicach miasta. Młodzi tańcom i wybuchom radości nie było końca, na szczęście obyło się interwencji policji.

Eksperci przypominają jednak, że w Londynie w ostatnich dniach wykryto nowe mutacje koronawirusa, w tym podwójnie zmutowany wariant indyjski, który budzi niepokój wśród naukowców.

Źródło – Cooltura24

Podziel się:

Facebook
Twitter
Pinterest
LinkedIn

Skontaktuj się

0%