To już pewne, składki na ubezpieczenia społeczne idą w górę!

Mimo głośnego sprzeciwu ze strony opozycji, wielu posłów Partii Konserwatywnej oraz członków gabinetu, premier zatwierdził we wtorek plan naprawy brytyjskiego systemu opieki społecznej. Zakłada on między innymi wzrost składek na ubezpieczenia o 1,25 %.

Przeciwnicy rządowego planu przypomnieli Johnsonowi jego przedwyborcze zobowiązanie z 2019 roku, wtedy też, ubiegając się o stanowisko premiera, szef Torysów obiecał wyborcom, że nie podniesie ani podatków ani składek na ubezpieczenia.

Tymczasem Ministerstwo Skarbu, poszukując dodatkowych środków na odbudowę osłabionej po pandemii brytyjskiej służby zdrowia wyliczyło, że z tytułu podniesienia składek, do państwowej kasy wpłynie rocznie 12 miliardów funtów. Pieniądze te pomogą przyspieszyć wykonywanie wszelkich zaległych procedur medycznych – od prostych zabiegów po ratujące życie operacje, przekonuje ministerstwo zdrowia. Urzędnicy przypominają także, że wskutek pandemii koronawirusa na przyjęcie do szpitala czeka obecnie na Wyspach ponad pięć milionów osób, a do końca roku liczba ta ma wzrosnąć do nawet trzynastu milionów.

Zgodnie z rządowym planem próg, od którego mieszkańcy Wysp zaczynają płacić za własną opiekę, wzrośnie do około 100 000 funtów. Składki na ubezpieczenia społeczne będą musieli uiszczać także pracujący emeryci, mimo że po osiągnięciu wieku emerytalnego byli zwolnieni z tego obowiązku.

Reforma opieki społecznej zostanie wprowadzona jedynie w Anglii. Więcej na ten temat po południowej konferencji premiera.

Źródło – Cooltura24

Podziel się:

Facebook
Twitter
Pinterest
LinkedIn

Skontaktuj się

0%