Gwałtowny wzrost liczby infekcji wywołanych wariantem BA.2 Omikronu, obserwowano na Wyspach od lutego tego roku, na szczęście tempo rozprzestrzeniania się wirusa spowalnia. Choć rząd w Londynie zrezygnował z wykonywania i publikowania raportów dotyczących Covid-19, naukowcy szacują, że szczyt drugiej fali zakażeń Omikronem miał już miejsce.
Jak podkreślają eksperci, druga fala zakażeń Omikronem to efekt przedwczesnego zniesienia przepisów covid’owych, w tym obowiązku noszenia masek. Nieco wcześniej rząd wycofał się z finansowania zespołów badawczych, które w czasie pandemii zbierały i analizowały dane NHS w celu opracowania pełnych dobowych/tygodniowych raportów dotyczących Covid-19. Koniec badań oznaczał utratę kontroli nad wirusem, jedynym organem, który do dziś publikuje mozliwe pełne covid’owe dane jest Office for National Statistics, choć to dane szacunkowe (ONS opiera swoje dana na wynikach ankiet przeprowadzanych każdego tygodnia na grupie 100 000 losowo wybranych osób).
Gwałtowny wzrost liczby infekcji odnotowywano od drugiej połowy lutego, za większość przypadków odpowiedzialny był wariant BA.2, od kilku dni tempo rozprzestrzeniania się tego szczepu zwalnia.
UK Health Security Agency informuje, że w tygodniu kończącym się 27 marca, wskaźniki zachorowań na Covid-19 w Anglii „ustabilizował się”. Liczba wykrywanych infekcji spada głównie w południowo-zachodniej Anglii, w północno-wschodniej Anglii sytuacja jest stabilna. W całym kraju choruje coraz mniej dzieci w wieku od 5 do 9 lat, niestety w starszych grupach wiekowych, wskaźnik zachorowań nadal rośnie.
Warto jednak przypomnieć, że od czasu zniesienia przepisów covid’owych, liczba osób wykonujących testy i zgłaszających wynik badania służbom medycznym/sanitarnym, gwałtownie spadła. Dlatego wszelkie dane Agencji Zdrowia należy traktować jako „miernik tendencji”. Niestety od 1 kwietnia zbieranie informacji dotyczących przebiegu pandemii na terenie Wysp będzie dodatkowo utrudnione – od tego dnia, jedynie kilka grup społecznych może wykonywać testy na koronawirusa bezpłatnie.
W Szkocji testy przepływu bocznego będą finansowane przez rząd do końca kwietnia, w Walii i Irlandii Północnej do lipca.
