W pierwszym miesiącu 2022 roku ceny domów w Wielkiej Brytanii wzrosły o 0,03%, wynika z danych przedstawionych przez Halifax. Analitycy nie mają złudzeń, to koniec boomu wywołanego przez pandemię.
Styczniowy poziom wzrostu cen domów w Wielkiej Brytanii był najniższym miesięcznym przyrostem jaki odnotowano od czerwca zeszłego roku, zdaniem ekspertów, to znak, że po blisko dwóch latach ogromnego zainteresowania kupnem własnych czterech ścian, runek wyhamował. Miało na to wpływ, przede wszystkim, zniesienie obostrzeń ( koniec zamknięcia w domach) oraz gigantyczny skok kosztów utrzymania.
UK house prices rise at slowest pace since June – Halifax https://t.co/LGIEy7IEWK pic.twitter.com/pIDXbJ9AVF
— Reuters UK (@ReutersUK) February 7, 2022
Russell Galley, dyrektor zarządzający Halifax, podkreśla, że „że tempo wzrostu cen domów, najprawdopodobniej znacznie zwolni w ciągu przyszłego roku”.
„Oczekuje się, że ta tendencja utrzyma się i będzie szybko odczuwalna, ponieważ budżety brytyjskich gospodarstw domowych staną w obliczu jeszcze większej presji ze względu na wzrost kosztów życia, z kolei podwyżki stóp procentowych zaczną przekładać się na oprocentowanie kredytów hipotecznych”, dodał.
W zeszłym tygodniu Bank Anglii podniósł stopy procentowe po raz drugi w ciągu dwóch miesięcy, choć warto podkreślić, że obecne 0,5% to nadal poniżej poziomu stóp sprzed pandemii. Ruch ten był konieczny w obliczu galopującej inflacji, przekonują ekonomiści.
Z danych Halifax wynika też, że w porównaniu ze styczniem 2021 roku, ceny domów były o wyższe o 9,7%.
