UK: Tylko 50 ukraińskich uchodźców otrzymało wizę, wniosków złożono ponad 11 000!

48 godzin od uruchomienia programu wizowego dla członków rodzin obywateli Ukrainy żyjących na Wyspach ale też rodzin brytyjczyków, do Home Office wpłynęło ponad 11 000 wniosków. Zgodę na wjazd do Wielkiej Brytanii otrzymało jedynie 50 uchodźców.

Jak podaje Ministerstwo Spraw Wewnętrznych, dotychczas tylko 50 obywateli Ukrainy otrzymało wizę w ramach programu dla uchodźców mających rodzinę w Wielkiej Brytanii. Szefowa Home Office – Priti Patel przekonuje, że „robi wszystko, co w jej mocy” aby przyspieszyć procedury, tymczasem władze Francji krytykują działania Brytyjczyków – między innymi za opieszałość i „brak człowieczeństwa”. Z powodu sztywnego stanowiska Wielkiej Brytanii w kwestii wiz, w porcie w Calais utknęły setki osób, które funkcjonariusze Border Force zawrócili z granicy.

Francuski minister spraw wewnętrznych Gerald Darmanin, już dwukrotnie kontaktował się z Patel prosząc ją o to, by Wielka Brytania otworzyła tymczasowy konsulat w Calais, w chwili obecnej osoby, które nie zostały wpuszczone na Wyspy, muszą się udać do konsulatów UK w Paryżu lub Brukseli.

Na bark pomocy ze strony brytyjskich urzędników narzekają też sami uchodźcy. Jordan-Chelsea Carter czeka na powrót ojca do kraju. David Carter to obywatel Wielkiej Brytanii, który założył w Ukrainie drugą rodzinę. Mężczyzna bez problemy wjechałby na Wyspy jednak jego żona Marynia i dzieci już nie. Wszyscy złożyli wniosek o przyznanie wiz w ramach programu rodzinnego jeszcze przed rozpoczęciem inwazji – by dopełnić wszelkich formalności udali się do Kijowa gdzie przeszli kontrolę biometryczną i złożyli niezbędne dokumenty. Trzy dni później wybuchła wojna, rodzina uciekła więc z Ukrainy.

Nieco później okazało się, że ich wnioski o wizy gdzieś się zgubiły, konieczna była więc podróż do Brukseli by ponownie je złożyć w tamtejszym konsulacie, odpowiedź zwrotna miała przyjść po 48 godzinach, w poniedziałek – czyli w chwili publikacji artykułu na stronie stacji the Sky News, mijała już 80-ta godzina, a decyzji jak nie było tak nie ma.

„Obywatel Wielki Brytanii, zmuszony jest koczować z żoną i dwójką dzieci na terenie Francji a rząd w Londynie nie ma z tego powodu żadnych wyrzutów sumienia. Brak troski o losy brytyjskich obywateli i Ukraińców będących członkami rodzin żyjących na Wyspach jest czymś obrzydliwym”, stwierdził Carter.

Źródło – Cooltura24

Podziel się:

Facebook
Twitter
Pinterest
LinkedIn

Skontaktuj się

0%