Statua brytyjskiego arystokraty i polityka – Johna Waltera Edwarda Douglasa-Scotta, stojąca w centrum Dunchurch w Warwickshire, na czas świąt zyskała nowy wygląd. Na cokole zamiast dawnego właściciela wioski stoi teraz renifer, nikt jednak nie szuka wandali bo to sami mieszkańcy przebrali posąg. Trzeba przyznać poczucia humoru im nie brakuje.
Posąg autorstwa wiktoriańskiego rzeźbiarza Josepha Durhama, stoi w centrum Dunchurch a przedstawia Lorda Johna Douglasa-Montagu-Scotta – XIX-wiecznego właściciela tych ziem. Raz w roku, tuż przed Bożym Narodzeniem mieszkańcy zrywają z tradycją i przebierają statuę, w tym roku za renifera.
Zwyczaj ten sięga lat 70-tych XX wieku, kiedy to grupka dowcipnisiów po raz pierwszy potajemnie odziała posąg, zamiast Lorda na cokole pojawiały się już postaci z popularnych kreskówek – np. Miś Paddington, Świnka Peppa, Homer Simmpson czy bałwan Olaf z „Krainy Lodu”, a nawet SpongeBob.
Czerwononosy Rudolf ma być przewodnikiem Mikołaja po wiosce, w której trwają właśnie remonty, twierdzą autorzy dzieła, tak by trafił on do każdego domu. „Roboty drogowe nie sprawią już kłopotu, bo magiczny renifer bez problemu przeleci ponad tym wszystkim, pomagając Mikołajowi dostarczyć prezenty”. Dzieci będą spokojniejsze, wyjaśni mieszkaniec wioski.
