Minister spraw zagranicznych Wielkiej Brytanii oświadczyła, że jeśli Rosja wtargnie na terytorium Ukrainy, rząd w Londynie nie wyklucza nałożenia sankcji na Władimira Putina.
Po tym jak Stany Zjednoczone Ameryki zagroziły nałożeniem sankcji bezpośrednio na prezydenta Rosji, Władimira Putina, brytyjscy dziennikarze zapytali minister Liz Truss o to, czy władze w Londynie przewidują podobne posunięcia. „Niczego nie wykluczamy”, odparła brytyjska minister spraw zagranicznych.
„Przygotujemy nowe przepisy, które sprawią, że sankcje będą ostrzejsze, tak żebyśmy mogli objąć nimi więcej firm i osób w Rosji. Przedstawimy je w najbliższych dniach”, mówiła na antenie The Sky News.
Tymczasem przewodniczący Dumy przyznał, iż nałożenie sankcji bezpośrednio na Putina byłoby odebrane jako wrogi atak na Rosję i całe rosyjskie społeczeństwo.