Rząd Wielkiej Brytanii wycofuje z Kijowa pracowników swojej ambasady, do kraju ma wrócić ponad połowa personelu dyplomatycznego pracującego na Ukrainie.
W związku z realnym zagrożeniem inwazji Rosji na Ukrainę, władze w Londynie podjęły decyzję o ewakuacji pracowników ambasady Wielkiej Brytanii w Kijowie. Działanie ma charakter wyłącznie zapobiegawczy, gdyż na tę chwilę Downing Street nie widzi bezpośredniego zagrożenia dla zdrowia czy życia, przebywających na Ukrainie dyplomatów.
#Ukraine Some Embassy staff and dependants are being withdrawn from Kyiv in response to growing threat from Russia. The British Embassy remains open and will continue to carry out essential work. (see ’Summary’ page) https://t.co/NDOk0vdKBg pic.twitter.com/OSm9fd89id
— FCDO Travel Advice (@FCDOtravelGovUK) January 24, 2022
W niedzielę również Stany Zjednoczone Ameryki zaleciły opuszczenie Kijowa rodzinom pracowników tamtejszej ambasady USA. Dodatkowo Departament Stanu odradza swoim obywatelom podróże do Rosji i na Ukrainę, ostrzegając ich przed szykanami.
Władze w Kijowie uznały te działania za przedwczesne.
Z kolei Unia Europejska wciąż wstrzymuje się z podjęciem podobnych kroków. „Uważam, że nie powinniśmy dramatyzować. Dopóki trwają negocjacje, a trwają, nie powinniśmy opuszczać Ukrainy”, oświadczył szef unijnej dyplomacji Josep Borrell.
Tymczasem kolejne państwa członkowskie NATO, w tym Dania, Hiszpania, Bułgaria i Holandia, wysyłają do Europy Wschodniej okręty wojenne i myśliwce, na to na celu wzmocnienie granic Unii i NATO w tamtym rejonie.
