W związku z rosnącym napięciem między Rosją a Ukrainą, Wielka Brytania podjęła decyzję o wysłaniu w rejon Morza Czarnego dwóch okrętów wojennych Royal Navy. W ostatnich tygodniach zaobserwowano wzmożoną aktywność wojsk rosyjskich na granicy z Ukrainą. Władze w Londynie dołączyły do grona państw, które stanowczo potępiły działania Moskwy.
Według władz w Kijowie, Rosja zgromadziła w pobliżu granicy z Ukrainą 41 tysięcy żołnierzy, w ostatnim czasie na wschodzie tego kraju nasiliły się również walki ze wspieranymi przez Moskwę separatystami. Tylko w tym roku zginęło tam już 28 ukraińskich żołnierzy a od 2014 roku, czyli od wybuchu konfliktu, 13 tysięcy osób.
W ramach solidarności z Ukrainą, Wielka Brytania wyśle na Morze Czarne dwa swoje okręty wojenne, poinformowało Ministerstwo Obrony. „Wpieramy integralność terytorialną Ukrainy i wzywamy Rosję do deeskalacji napięcia”, oświadczył rzecznik resortu.
Jak podaje agencja Reuters, niszczyciel rakietowy typu 45 uzbrojony w pociski opuści grupę zadaniową lotniskowca HMS Queen Elizabeth na Morzu Śródziemnym i przez cieśninę Bosfor skierują się na Morze Czarne. Okręt będzie eskortowany przez fregatę rakietową typu 23.
Dodatkowo odrzutowce RAF F-35B Lightning i śmigłowce Merlin z HMS Queen Elizabeth będą w stanie gotowości w celu ewentualnego wsparcia okrętów na Morzu Czarnym.
Ukraina może również liczyć na wsparcie pozostałych państw członkowskich NATO oraz USA, we wtorek podczas rozmowy telefonicznej z Putinem, prezydent Joe Biden podkreślił, że Waszyngtonu będzie wspierać Ukrainę w jej dążeniu do utrzymania suwerenności.