Około 700 mieszkańców Crawley w West Sussex musiało opuścić swoje mieszkania w środku nocy po tym, jak doszło tam do wycieku gazu. Nikomu nic się nie stało.
Służby ratunkowe zostały wezwane do budynku przy Milton Mount Avenue w Crawley pół godziny po północy, mieszkańców bloku ewakuowano, część z nich zakwaterowano w hotelach, kto mógł nocował u znajomych lub rodziny.
Milton Mount flats, Pound Hill, #Crawley was evacuated Monday evening due to major gas leak.
Fire crews from @WestSussexFire stations @CrawleyFire999 & @Horshamfire have attended along with Gas EngineersMore when we get it
Photo Credit L Hicklin pic.twitter.com/a2bGqEziXx
— Sussex Incidents 999 (@SussexIncidents) January 6, 2021
Leah Hicklin mieszka na ósmym piętrze razem z 4-letnią córką, mieszkanie musiała opuścić w kilkadziesiąt sekund, na sobie miała tylko piżamę. „Myślę, że ludzie są zirytowani tą straszną pobudką ale nic nie mogliśmy zrobić jak tylko uciekać”, wyznała.
Kierujący akcją detektyw Steve Rayland przyznał, że mieszkańcy byli zniecierpliwieni i źli słysząc, że nie mogą wrócić do swoich mieszkań przez co najmniej kilka godzin. Zagrożenie wybuchu było duże dlatego policja pilnowała terenu wokół budynku by nikt do niego się nie zbliżał.
Pracownicy firmy SGN bardzo szybko znaleźli źródło wycieku gazu – pękniętą rurę wymieniono i sytuacja wróciła do normy. Mimo to gazownicy pozostaną na miejscu przez całą środę by przeprowadzić dodatkowe testy bezpieczeństwa oraz monitorować odczyty poboru gazu w bloku przy Milton Mount Avenue. „Mamy nadzieję, że około południa mieszkańcy będą mogli wrócić do swoich mieszkań”, poinformował Dan Brown z SGN.
