Office for National Statistics podał, że w listopadzie 2020 roku brytyjska gospodarka skurczyła się o 2,6%, a w porównaniu do sytuacji sprzed wybuchu pandemii o 8,5%.
W końcówce 2020 roku, mocno ucierpiał sektor usług, którego produktywność spadła o 3,4%, sytuację ratowały lepiej radzące sobie ze skutkami pandemii firmy produkcyjne i budowlane. Mimo to, po sześciu miesiącach wzrostu, w listopadzie 2020 roku PKB Wielkiej Brytanii spadło o 2,6%. Co i tak jest lepszym wynikiem od prognozowanych 5,7%.
GDP fell 2.6% in November and is now 8.5% below its pre-pandemic peak.
Services fell 3.4% (9.9% below peak), manufacturing grew 0.7% (4.9% below peak) and construction grew 1.9% (0.6% above peak) https://t.co/6fqYOZzPUw pic.twitter.com/6YBdd5BBFg
— Office for National Statistics (ONS) (@ONS) January 15, 2021
W ujęciu rocznym w przedostatnim miesiącu ubiegłego roku, brytyjska gospodarka skurczyła się o 8,9 %.
The total underlying trade deficit, excluding non-monetary gold, grew £0.6 billion to £1.5 billion in November.
Imports grew £2.4 billion and exports grew £1.9 billion https://t.co/psarhAe0QK pic.twitter.com/XCZqyzH2fS
— Office for National Statistics (ONS) (@ONS) January 15, 2021
Kanclerz Skarbu Rishi Sunak, komentując najnowsze raport dotyczący rodzimej gospodarki przyznał, że dane te pokazują skalę wyzwań przed którymi stoi Wielka Brytania. „Są pewne powody do nadziei, jak choćby wdrażany program szczepień przeciw Covid-19. Dodatkowo stwarzamy nowe możliwości dla najbardziej potrzebujących”, stwierdził.
„Dzięki wsparciu państwa, odporności i przedsiębiorczości Brytyjczyków przejdziemy przez to”, dodał.