Zdaniem wiceprzewodniczącego Partii Konserwatywnej – Oliviera Dowdena, rząd dostrzega, iż wprowadzone na początku grudnia obostrzenia będące częścią tak zwanego planu B walki z pandemią, przynoszą efekty, dlatego też istnieje wielka szansa, że zostaną one zniesione w ciągu najbliższych 10 dni.
Obowiązujące obecnie w Anglii środki bezpieczeństwa covid’owego – np. nakaz zakrywania ust i nosa, zalecenie pracy zdalnej, weszły w życie na początku grudnia 2021 roku w celu ograniczenia transmisji Omikronu. Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami rządu, obostrzenia te zostaną poddane przeglądowi 26 stycznia, i wszystko wskazuje na to, iż tego dnia zostaną zniesione. Przed podjęciem ostatecznej decyzji, członkowie gabinetu mają się zapoznać z najnowszymi danymi dotyczącymi przebiegu pandemii w kraju.
Tymczasem Olivier Dowden – wiceszef Torysów i minister bez teki w rządzie Johnsona, już teraz przekonuje, że dane są bardzo obiecujące sugerując, iż za nieco ponad tydzień Anglia pożegna się z restrykcjami.
Minionej doby w Wielkiej Brytanii wykryto 70 924 nowe infekcje, w porównaniu do 141 471 odnotowanych ubiegłej niedzieli, to spadek o 50%. (Najnowszy dobowy bilans nie obejmuje danych ze Szkocji).
Komentarz Dowdena na temat sytuacji epidemicznej w kraju, padł po tym, jak brytyjscy naukowcy uznali, iż uległa ona poprawie – „mimo wysokiej liczby nowych zakażań wykrywanych w niektórych częściach kraju, liczba hospitalizacji spada”, podkreśliła Dr Susan Hopkins, główny doradca medyczny Brytyjskiej Agencji Bezpieczeństwa Zdrowia – Health Security Agency (UKHSA).
Pierwsze luzowanie środków covid’owych nastąpi jednak już dziś – od 17 stycznia stycznia, mieszkańcy Anglii u których potwierdzono Covid-19, nie muszą izolować się przez 7 dni, okres kwarantanny skrócono do 5 dni.
