Jak wynika z najnowszych danych NHS, liczba nowych przypadków zakażeń koronawirusem wykrytych w ostatnim tygodniu, wzrosła o 2,4% w porównaniu z poprzednimi siedmioma dniami. Dla rządu to ostatni dzwonek by wprowadzić dodatkowe środki bezpieczeństwa, dlatego też z końcem września mieszkańcy Anglii będą musieli udowodnić swój status szczepień przed wejściem do klubu nocnego czy innych zatłoczonych miejsc.
W sobotę brytyjska służba zdrowia odnotowała 120 zgonów pacjentów z Covid-19 i 37 578 nowych przypadków infekcji, to oznacza, że między 29 sierpnia a 4 września liczba zakażeń wzrosła o 2,4%, w porównaniu do poprzedniego tygodnia.
Z kolei do 3 września, pierwszą dawkę szczepionki przeciwko Covid-19 otrzymało w sumie 48,21 mln osób, drugą 43,25 mln.
Tymczasem Nadhim Zahawi – minister odpowiedzialny za program szczepień, potwierdził, że do końca miesiąca rząd wprowadzi w Anglii obowiązek posiadania certyfikatu covid’owego, dla osób chcących korzystać z klubów nocnych czy wziąć udział w wydarzeniu masowych odbywającym się w zamkniętym pomieszczeniu. „Przed końcem września, kiedy wszyscy będą mieli okazję do pełnego zaszczepienia się, będziemy musieli skorzystać z procesu certyfikacji w przypadku dużych obiektów, które mogą spowodować prawdziwy wzrost zakażeń”, powiedział.
Minister przekonywał, że paszporty szczepień pozwolą utrzymać w kraju obecną, dobrą sytuację epidemiczną, dzięki czemu rodzima gospodarka będzie mogła się nadal rozwijać. „To jest właściwa rzecz i jesteśmy absolutnie na dobrej drodze, aby zapewnić, że będziemy to robić w ten sposób. Celem jest to, jak mówił premier, że chcemy, aby cała gospodarka pozostała otwarta”, dodał.
Zahawi poinformował także, że do końca września osoby powyżej 50 roku życia, zwłaszcza te szczególnie narażone na infekcję, powinny otrzymać trzecią – przypominającą dawkę szczepionki.
