Branża turystyczna nie chce kolejnych korytarzy podróży, woli dobry system testów

Brytyjskie firmy turystyczne połączyły siły i sprzeciwiają się tworzeniu kolejnych korytarzy podróży, ich przedstawiciele uważają, że o wiele lepszym rozwiązaniem będzie rozszerzenie programu testów. Na razie brytyjski rząd nie podjął decyzji w sprawie przywrócenia międzynarodowych podróży, ma to nastąpić po 17 maja.

Jak wynika z badania przeprowadzonego w ramach akcji „Save Our Summer”, 91 % z blisko 400 firm, które wzięły w nim udział uważa, że tworzenie kolejnych korytarz  nie przyspieszy ożywienia w branży turystycznej jeśli podróżni nadal będą musieli przestrzegać obostrzeń (nawet jeśli zostaną one złagodzone).

Obawy budzi też kwestia zmienności sytuacji epidemiologicznej, w ubiegłym roku wielu Brytyjczyków straciło szansę na wypoczynek a nierzadko i pieniądze, bo korytarze turystyczne były zamykane z dnia na dzień ze względu na rozwój pandemii. Firmy obawiają się, że historia może się powtórzyć i tym razem.

79 % firm turystycznych, które wzięły udział w ankiecie uważa, że uzyskanie pozytywnego wyniku testu na koronawirusa tuż przed opuszczeniem kraju i po powrocie, to wystarczający środek bezpieczeństwa. 86% jest też przeciwnych narzucaniu podróżnym kwarantanny po 17 maja. Niemal tyle samo bo 85%, popiera pomysł wprowadzenia tak zwanych paszportów osób zaszczepionych. „Apelujemy do rządu o wprowadzenie testowania podróżnych po powrocie, nawet jeśli miałoby to wiązać się z ponoszeniem dodatkowych kosztów. To pozwoli wznowić podróżowanie w bezpieczny i odpowiedzialny sposób”, stwierdził współtwórca „Save Our Summer” Paul Charles.

Do projektu „Save Our Summer” przystąpiło już 900 firm, których łączny roczny obrót to 29 miliardów funtów.

Źródło – Cooltura24

Podziel się:

Facebook
Twitter
Pinterest
LinkedIn

Skontaktuj się

0%