Prmier Walii, Mark Drakeford poinformował, iż w związku z dużym spadkiem liczy osób zakażonych, rząd rozważa całkowite zniesieni obowiązku noszenia masek jeszcze przed końcem lutego.
Wskaźnik liczby zachorowań na Covid-19 spada, a to oznacza możliwość szybszego zniesienia obowiązujących nadal obostrzeń, wprowadzonych przez walijski rząd po pojawieniu się Omikronu.
Od 18 lutego nie trzeba już będzie okazywać paszportu covid’owego przed wejściem do lokali rozrywkowych, klubów nocnych czy na imprezy masowe.
Od 28 lutego przestanie obowiązywać nakaz noszenia masek w klasach, od tego momentu to dyrekcje szkół będą decydowały o całkowitym lub częściowym zniesieniu przepisów covod’owych.
Tego samego dnia złagodzone zostaną zasady dotyczące zakrywania nosa i ust w miejscach publicznych, nadal jednak maski trzeba będzie zakładać wchodząc do sklepu, środków transportu publicznego, salonów fryzjerskich, placówek opieki zdrowotnej i społecznej. W kinie, muzeum czy w kościele czy w innym miejscu kultu, maski będą zbędne.
Jak poinformował premier Drakeford, wszystkie pozostałe przepisy dotyczące zakrywania twarzy mogą zostać zniesione do końca tego miesiąca, jeśli stan zdrowia publicznego będzie się poprawiał.
Zasady samoizolacji na razie się nie zmienią – rząd przeprowadzi kolejny przegląd przepisów covid’owych 3 marca. „Aby zapewnić Walii bezpieczeństwo, musimy zachować ostrożność i zrobić wszystko, co w naszej mocy, aby uspokoić tych, którzy czują się najbardziej zagrożeni. W przyszłym miesiącu opublikujemy plan osiągnięcia zerowego poziomu alarmowego”, oświadczył szef walijskiego rządu.
