Kryzys na Ukrainie może wpłynąć negatywnie na ceny energii na Wyspach, ponieważ Rosja jest kluczowym dostawcą energii do Europy. Eksperci ostrzegają – rachunki za zużycie energii przekroczą 3000 funtów rocznie.
Analitycy alarmują – gwałtowny wzrost hurtowych cen gazu po rosyjskiej inwazji na Ukrainę, może spowodować znaczny wzrost kosztów zużycia energii i gazu.
Dotychczas sen z powiek milionów brytyjskich rodzin, spędzał zapowiedziany na kwiecień wzrost limitu cen energii, z informacji przekazanych przez Ofgem wynika bowiem, że rachunki wzrosną z około 1277 GBP do 1971 GBP (uśredniona kwota dla standardowej taryfy). Teraz wszystko wskazuje na to, że również sytuacja na wschodzie Europy, będzie mieć wpływ na kolejny skok kosztów utrzymania mieszkańców Wysp. W czwartek w Wielkiej Brytanii cena gazu ziemnego wzrosła aż o 73%, pod koniec dnia było to 42%.
Gdy na początku tego miesiąca przedstawiono nowy limit cen energii, analitycy przewidywali, że w październiku, czyli po kolejnej korekcie, sytuacja będzie jeszcze gorsza. Ówczesne prognozy przewidywały, że jesienią koszty zużycia energii podskoczą do 2329 funtów. Po rozpoczęciu inwazji Rosji na Ukrainę, która wywołała kolejne wzrosty cen hurtowych gazu na światowych rynkach, brytyjscy analitycy mówią już o 3000 funtów.
„Może się to okazać katastrofą dla brytyjskich gospodarstw, uboższe osoby staną wtedy przed dylematem – jeść czy ogrzewać”, przestrzega Pan Young z Investec Bank.
„Rząd zrobi wszystko co może, aby ochronić mieszkańców Wysp przed reperkusjami inwazji, w tym przed wzrostem kosztów utrzymania”, przekonywał tymczasem premier przemawiając w czwartek w Izbie Gmin.
